środa, g. 19:30-20:30 - Szkoła Podstawowa, ul. 3 Maja 23, Niepołomice, zajęcia ogólnorozwojowe na sali gimnastycznej. POTRZEBNA WŁASNA MATA!
piątek, g. 19:00-20:00 - Arena Lekkoatletyczna w Kłaju, trening na bieżni, grupa początkująca i zaawansowana.
sobota, g. 9:00 - Parkrun w Puszczy Niepołomickiej
niedziela, g. 9:00 - Puszcza Niepołomicka, zbiórka i wspólna rozgrzewka na parkingu z akcesoriami gimnastycznymi przy drodze w kierunku Szarowa.
Składka na cele statutowe Stowarzyszenia: 25 zł miesięcznie lub 120 zł za pół roku.
Zajęcia czwartowe dla początkujących - bezpłatne.
Konto (BNP PARIBAS)
45 1600 1462 1894 6214 7000 0001 (dopisek: składka na cele statutowe, imię i nazwisko, za jaki okres)
Dzisiaj obszerniej niż zwykle! To był bardzo pracowity weekend dla wszystkich z grupy Niepołomice Biegają. Zacznijmy od najdalszego wypadu - Dolomity i The North Face Lavaredo Ultra Trail. Paulina, Darek, Grzesiek skończyli pełny dystans 120 km. Kamila zmierzyła się z dystansem 48km. Krótki opis wyjazdu przygotowany przez Kamilę:
"Cortina Trail czyli 48 km przez Dolomity, +2600 m. Najtrudniejszy bieg, w jakim uczestniczyłam. Zupełnie nieporównywalny do biegania po naszych beskidzkich górkach i błotkach, szczawnickiej Prehyby czy nawet Biegu Marduły w Tatrach. W głowie zostały obrazy z długich podejść i nieliczne zbiegi czy płaskie odcinki. Do tego upał i wysokość. Kryzys ok. 15 km na szczęście szybko minął. A 10-kilometrowy finisz na zbiegu długo zostanie w pamięci, tym bardziej że zbiegi nigdy nie były moją mocną stroną, a tym razem z wielką satysfakcją wszystkich wyprzedzałam :). Ostatecznie na mecie zameldowałam się po 8 godz. 15 min.
A jeszcze dzień przed zawodami nie byłam pewna czy wystartuję... W poniedziałek wykręcona kostka (taka już moja przypadłość), we wtorek podczas wędrówki na zejściach musiał mnie asekurować Darek, ale w sobotę w zasadzie kontuzja była nieodczuwalna. Finisz na deptaku Cortiny - bajka!
I najfajniejsze, że mięśniowo zupełnie biegu nie odczułam. Dzień po zrobiliśmy z dzieciakami kolejne wycieczki po górach bez zmęczenia. Wielkie podziękowania za to dla trenera"
The North Face Lavaredo Ultra Trail 2017 wyniki:
198. Grzesiek Krawczyk - 19h48min59sek
398. Darek Gruszka - 22h13min41sek
505. Paulina Szelerewicz - Gładysz - 23h09min22sek
Cortina Trail 48km:
567. Kamila Gruszka - 8h15min50sek
Cortina Skyrace 20km:
128. Magda Przystasz - 2h41min41sek
Kolejną imprezą, tym razem znacznie bardziej obsadzoną naszymi biegaczami była 29. Sudecka Setka oraz Nocny Maraton Górski! Relacji mamy kilka, a każda zasługuje na opublikowanie, więc zapraszamy do czytania!
Grażyna:
"Sudecka 100 Prawie 98 km i 3 km przewyższeń. Sklasyfikowana: 7 msc w kategorii , 15 wśród kobiet. Wspaniała przygoda, start którego nigdy nie zapomnę. Nie zakładałam, że ukończę taki dystans. Przede wszystkim z braku doświadczenia.
Dziś już mogę powiedzieć… Udało się !! Dotarłam na metę szczęśliwa, emocje które towarzyszyły, nie jestem wstanie opisać"
Aga:
"Trochę prywaty na dobranoc... Dziękuję najwspanialszej ekipie NB za weekend w Sudetach! Był wyjątkowy. Nie tylko ze względu na dystans, który po raz pierwszy przebiegliśmy, ale też ze względu na atmosferę jaka towarzyszy nam za każdym razem, kiedy gdzieś razem wyjeżdżamy. Jesteście wspaniali i gratuluję wszystkim piątkowo-sobotniej walki na trasie! Z Wami choćby na koniec świata! Dzięki za dzisiaj :) Salcobus-Niepołomicobus rządzi w trasie! Piątek godz. 22:00 - my i niebo skąpane w fajerwerkach. Niezapomniany weekend."
Marcin:
"I po Sudeckiej Setce...
Tak startowaliśmy o 22:00 z Boguszowskiego Rynku, przy dźwiękach muzyki, syren strażackich i pokazu fajerwerków. Potem miałem 13 i pół godziny zmagań z bardzo dla mnie wymagającą trasą. Była noc na szlaku (świetnie oznaczonym), cudowny wschód słońca na Dzikowcu i przepiękne krajobrazy, dostrzegane kątem oka, przy pokonywaniu kolejnych kilometrów. Oczywiście jako ultra nowicjusz zapłaciłem frycowe, ostatnie 25 km to zbieganie na drewnianych nogach i walka z bólem mięśni ale, dalim radę??
Dopóki było płasko albo łagodnie pod górę maszyneria działała bez zarzutu. Na ostrych podejściach zaś rozmawiałem z moimi rękami, błagając o ciągnięcie do góry, na ostrych zbiegach zaklinałem nogi wymyślając im idiotyczne wierszyki, jakie to są niesamowite... podziałało ??
Na szczęście obyło się bez kontuzji, skurczy i dołów energetycznych."
Łukasz:
"Sudecka 100-tka ukończona. Końcówka to raczej doczłapana:) 16h 54 minuty...:) Wczoraj jeszcze się zarzekałem, że nigdy więcej. Dzisiaj już nie jestem tego tak pewien:) O dziwo mało mnie co boli, więc chyba w głowie ten bieg źle się poukładał."
Staszek:
"Sudecka setka w Boguszów Gorce. Cel na ten rok osiągnięty! Zmęczony ale mega Szczęśliwy! "
Magda:
"Większość osób z mojego klubu biegło 100 km ...podziwiam
Ja biegłam tylko 42km Nocny Maraton Górski ,rześkie powietrze miejscami pachnące ściętym drzewem ,ściółką leśną , ogniska w lesie na punktach odżywczych , ciemność wszechogarniajaca ...dobra latarka czołowa to podstawa już wiem że taka muszę sobie zakupić ??.
Ciekawe doświadczenie , najtrudniejsza w tym biegu jest walka ze zmęczeniem spowodowanym brakiem snu ..tym większy szacunek dla biegnących 100 km oraz ciągle wytężanie wzroku żeby nie potknąć się na kamieniach, tym bardziej że noc w lesie ciemna."
Edek nie zrobił podsumowania po biegu, zrobił to przed :)
"O rany, o rany, rany,
jaki ja jestem rozczarowany!
Znów mi przybyło 100 siwych włosów,
bo miał być ULTRA na 100 kilosów.
No, a tymczasem Setka Sudecka
będzie niestety jak spacer dziecka.
Do stu zabraknie 4 kilosów
to taki mały pstryczek od losu.
Będę w ogródku, gąskę zobaczę
i o stóweczkę prawie zahaczę.
Och, ja stóweczki tak bardzo lubię,
chyba się jednak w drodze pogubię
i zrobię stówkę z małą nawiązką,
żeby się jednak przywitać z gąską"
Wyniki 29 Sudeckiej Setki:
36. Artur Sroka - 12h05min35sek
49. Aga Bydoń - 12h30min07sek - 1 miejsce w kategorii wiekowej!
93. Marcin Ścigalski - 13h32min25sek
95. Wojtek Radecki - 13h38min49sek
131. Grażyna Krzywda - 14h57min46sek
132. Grzesiek Dziadoń - 14h57min47sek
157. Edward Kowalski - 15h23min07sek
178. Staszek Kutyła - 16h00min42sek
192. Andrzej Suchowski - 16h54min24sek
193. Łukasz Niepsuj - 16h54min25sek
Wyniki Nocnego Maratonu Górskiego:
77. Zbyszek Stankowicz - 5h07min12sek
78. Gosia Łysek - 5h07min12sek - 3 miejsce w kategorii wiekowej!
143. Magda Korzeniowska-Dębowska - 5h51min46sek
170. Kasia Kowalska - 6h11min04sek
202. Mirosława Motyl - 7h17min46sek
Relacja Andrzeja Szczepockiego z Półmaratonu w Ołomuńcu:
"Piotr Piątoń - człowiek, który spełnił swoje marzenie :)
Pamiętam jak rok temu Piotr po wyjątkowo upalnym półmaratonie w Olomuncu, stawił się (dzień później) na starcie Biegu za żubrem.
I już wtedy zdradził mi swój pomysł na podium - do tej pory niespotykane wśród Panów na biegach asfaltowych.
Okazało się, że Potrek jest Mistrzem w realizacji swojego planu,. swojego marzenia.
Zebrał super Ekipę, mocno trenował aby ... nie zawieść partnerów i ... stanął w raz z Damianem, Dominikiem i Łukaszem na podium sztafety!!!
Z tego co pamiętam - jest to drugie podium Panów (po sukcesie Damiana na Półmaratonie Marzanny) w biegach asfaltowych.
Brawo!!!
Szacun!!!
A tak biegli Panowie:
1-zmiana 5km - Piotr Piątoń: 22:54 (4:35)
2-zmiana 5km - Łukasz Juszczyk: 19:42 (3:56)
3-zmiana 5km - Dominik Nieszkowiecki: 19:51 (3:58)
4-zmiana 6,1km - Damian Czerczak: 21:11 (3:28)
łączny czas: 1:23:37 i 4:33 przewagi nad 3-cią sztafetą !
Copyright © 2020